Młyny. Mała zapomniana wioska leżąca w cieniu ruin ogromnego wypalonego wiatraka na spłachetku ziemi zamkniętym w martwym trójkącie – między lasem słupów wysokiego napięcia, bagnami zatrutymi przez toksyczne odpady a autostradą. Nikt niczego nie uprawia, bo rośliny nie rosną w skażonej ziemi, nikt też nie hoduje zwierząt, bo nie chcą one tu mieszkać. Nie działają telefony, nie można połączyć się z internetem, nie odbierają nawet telewizja i radio.
To ponure, nieprzyjazne miejsce, skąd wszędzie jest za daleko, to cały świat jedenastoletniego Iwo, jego siostry Meli i grupy ich przyjaciół. Pewnego letniego popołudnia ramiona spalonego wiatraka zaczynają się obracać, a we wsi następuje seria dziwnych, trudnych do wyjaśnienia zjawisk, które z każdym dniem przybierają coraz bardziej makabryczny obrót. Wkrótce okazuje się, że z nieobliczalnym żywiołem mogą się zmierzyć jedynie Iwo, Mela i reszta dzieci.
Czy uda im się rozwikłać zagadkę Czarnego Młyna, zapanować nad obudzoną w nim niszczycielską mocą i zapobiec zagładzie wioski?