Efekt szminki! Firmy kosmetyczne znają tak zwany „efekt szminki". Gdy potrzebujemy zmiany, często wystarczy czerwona pomadka, by lepiej się poczuć. We wnętrzu tę rolę pełnią dodatki!
Poduszki, lampki, dekoracyjne bibeloty, a nawet dzieła sztuki. Dzięki nim w starym wnętrzu możemy poczuć się jak w nowym domu! Dlatego to właśnie dodatkom, ich umiejętnemu komponowaniu i stosowaniu poświęciliśmy jeden z większych materiałów w czerwcowym wydaniu magazynu Czas na Wnętrze. Chyba zgodzicie się Państwo, że po miesiącach spędzonych w domowej izolacji nasze domy troszeczkę nam się opatrzyły? Pokochajmy je na nowo i zmieńmy metodą małych, ale cieszących oko modyfikacji, a nie wielkich i gwałtownych rewolucji. Ostatnie miesiące spędziliśmy z naszymi rodzinami, tymi prawdziwymi i tymi przybranymi. Za nowych krewniaków możemy przecież uznać bohaterów seriali, które śledziliśmy z zapartym tchem. Często jednak dla miłośników wnętrz nie tylko fabuła jest ważna, ale też serialowe scenografie. Potrafią być tak inspirujące, że i nas zachęciły do zmian! A czy będą one w stylu angielskiego pałacu („The Crown"), czy amerykańskich lat 70. XX wieku („Mrs. America"), czy może południowoamerykańskiej hacjendy („Grace i Frankie") – to już zależy od nas. Ważne, byśmy czuli się w naszych domach naprawdę u siebie