Aż pięć lat czytelnicy musieli czekać na drugi tom słynnej biografii Hitlera autorstwa Volkera Ullricha. Ale czekać było warto. Uznana w Niemczech za najważniejszą biografię Hitlera dla następnych pokoleń, książka Volkera Ullricha to pierwsze monumentalne studium osobowości, która leżała u podstaw aspiracji politycznych i zbrodniczych działań przywódcy III Rzeszy. To właśnie Ullrich, jako pierwszy spośród historyków mierzących się z życiorysem Führera, postawił tezę, że nigdy nie uda nam się zrozumieć fenomenu Hitlera, jeśli odmówimy mu ludzkich cech, skupiając się jedynie na wizerunku potwora. Obalając mity i unikając pułapek, w które niejednokrotnie wpadali poprzednicy, Volker Ullrich tworzy zupełnie nowy, odkrywczy portret Adolfa Hitlera.
„Książka, która urzeka bogactwem źródeł” – „Süddeutsche Zeitung”
„Tę złowieszczą historię zakończył strzał z pistoletu w czaszkę. Adolf Hitler zginął z własnej ręki w bunkrze pod powierzchnią płonącego, leżącego w gruzach Berlina. Dyktator, który chciał uczynić swoją ojczyznę wielką – sprowadził na nią największą w dziejach katastrofę. Śmierć, ogień i spustoszenie. Volker Ullrich kreśli epicką panoramę, prowadząc nas od największych triumfów Hitlera, aż do jego sromotnego upadku. Ukazuje go jako dowódcę wojskowego, masowego mordercę, ale również opisuje jego życie prywatne. Razem z Ullrichem możemy zajrzeć do wnętrza chorobliwej osobowości tyrana – obserwować, jak rozpadała się wraz z kolejnymi klęskami i wojennymi porażkami. Nikt jeszcze nie pisał w ten sposób o Hitlerze i jego mrocznej epoce. Historyczne arcydzieło” – Piotr Zychowicz, autor „Paktu Ribbentrop-Beck” i „Obłędu ’44”
O Autorze:
VOLKER ULLRICH jest uznanym niemieckim historykiem. Studiował na Uniwersytecie w Hamburgu. Prowadzi dział polityczny tygodnika „Die Zeit”. Autor kilku książek dotyczących historii Niemiec. W 1992 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu w Jenie.
„«Przezwyciężyłem panujący w Niemczech chaos, przywróciłem ład, potężnie zwiększyłem produkcję we wszystkich gałęziach naszej gospodarki narodowej» – taki bilans swoich sześcioletnich rządów przeprowadził Hitler na forum Reichstagu 28 kwietnia 1939 roku, kilka dni po swych pięćdziesiątych urodzinach. Następnie ciągnął: «Aby oddalić zagrożenia ze strony innego świata, nie tylko zjednoczyłem niemiecki naród politycznie, lecz i dozbroiłem go militarnie. Starałem się też dalej, karta po karcie, obalać ów traktat, który w swoich 448 artykułach zawiera najpodlejszy gwałt, jaki kiedykolwiek wyrządzono narodom i ludziom. Zwróciłem Rzeszy prowincje zrabowane nam w roku 1919 (…) przywróciłem sięgającą tysiąc lat wstecz historyczną jedność niemieckiej przestrzeni życiowej, a wszystko to starałem się czynić bez przelewu krwi, nie przysparzając ani swojemu narodowi, ani innym cierpień związanych z wojną. Ja (…), dwadzieścia jeden lat temu nikomu jeszcze nieznany robotnik i żołnierz swego narodu, dokonałem tego własnymi siłami – oczekuję więc, że historia zaliczy mnie w poczet ludzi, którzy osiągnęli maksimum tego, czego słusznie można domagać się od jednostki».
Ma się rozumieć, dyktator przemilczał drugą część tego tryumfalnego bilansu. Owszem, zaprowadził «ład», ale dzięki wyrafinowanemu systemowi represji i terroru, skierowanemu w swoich dawnych adwersarzy politycznych, komunistów i socjaldemokratów, opozycyjnych księży i pastorów, w grupy napiętnowane jako «aspołeczne», przede wszystkim zaś w pozbawianą praw i dręczoną mniejszość żydowską. Nakazanym przez Hitlera pogromem w listopadzie 1938 roku «Trzecia Rzesza» ostatecznie wystąpiła z kręgu narodów cywilizowanych. To prawda, że w zadziwiająco krótkim czasie zostało zlikwidowane bezrobocie i nastąpiło wielkie przyspieszenie zbrojeń, ale kosztem przyprawiającej o zawrót głowy, z gruntu niesolidnej polityki finansowej, która w dłuższej perspektywie musiała przynieść katastrofalne skutki. Postanowienia traktatu wersalskiego zostały krok po kroku zrewidowane – ale to jedynie dlatego, że mocarstwa zachodnie dawały się zwodzić pokojowym deklaracjom Hitlera, a równocześnie czuły się za słabe, by stawić mu zdecydowany opór. Anektując «resztę kraju czeskiego» (Rest-Tschechei), co stanowiło definitywne naruszenie układu monachijskiego, dyktator nieodwołalnie utracił wszelki kapitał zaufania…” – fragment e-booka „Hitler: Upadek zła 1939–1945” Volkera Ullricha [epub i mobi]