„Jest u nas we wsi kowal, któremu Najświętsza Panienka się objawiła, a przynajmniej on tak twierdzi. Pani Nasza pokazała mu się pod rozstajnym krzyżem, na poświęconej ziemi, gdzie kowal ów ogrodzenie dla Najświętszego Znaku sporządził. Prosty on człowiek, choć w rękach zręczny niebywale, polecam go Waszej Ekscelencji, bogobojny, poważny, choć niestety za kołnierz nie wylewa, ale pomny nauk Waszej Świątobliwości, że wszelkie doniesienia o cudach natychmiast weryfikowane być muszą, udałem się z kowalem pod Krzyż i rzeczywiście coś widzieliśmy. Trudno mi powiedzieć, co ja widziałem, to było jakby zagęszczenie pary, dymu przypominające kształt Kobiety” – fragment powieści „Kalecy”
Ebook „Kalecy” Wiktora Hajdenrajcha zaprowadzi nas na wieś – i z tejże nas wyprowadzi.
Dokąd?
Na bezdroża! Do wielkiego świata, małego świata – z prowincji ekstremalnej na prowincję nie mniej skrajną – choć może mniej oczywistą.
Wszystko to w otoczce wyśmienitego humoru, świetnej stylizacji językowej, wyczucia i tego, co nadaje opowiadaniom tak namacalny realizm, że aż chciałoby się, aby Wiktor Hajdenrajch postawił w swojej książce ostatnią kropkę o sto, a może nawet dwieście stron dalej.
„Kalecy” – jak czytać ebook?
Ebook przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie.
Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook itp.)?
Pobierz plik elektroniczny epub lub kindle mobi i czytaj tak, jak lubisz.
Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.
Wolisz słuchać?
W Publio.pl książka dostępna jest także w formacie mp3 jako „Kalecy” audiobook.