Poznajcie Joannę. To Bareja w spódnicy – w loży szyderców czuje się jak ryba w wodzie. Siedzi z tyłu, ale czujnym okiem skanuje każdą sferę życia. Wykpi, obśmieje, wścieknie się, sama niejedną gafę palnie, czasem zagra na nerwach, ale robi to z wdziękiem i polotem, jakich mało.
Joanna, główna bohaterka książki, sarkastycznie i bezkompromisowo opisuje otaczający świat. Śmiech jest jej niezbędny do życia jak powietrze, bez niego się dusi. W tym spektaklu groteski i absurdu główne role odgrywają: przyjaciele, mężu, dzieci potocznie zwane pędrakami, sąsiedzi, przypadkowi ludzie spotykani w samolocie, na ulicy, na wczasach czy w warzywniaku o dumnej nazwie „Akademia owoców i warzyw”.
To idealna lektura dla tych, co chcą sobie odpuścić. Dla tych, którzy mają dystans do siebie i do życia. Dla zmęczonych codziennością, którzy chcą się zanurzyć w świecie przygód pełnym groteski, absurdu i dobrego humoru.
Fragment książki „Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte” (ebook do pobrania w formacie epub, kindle mobi):
– Widziałaś, jak mało życzeń dostałam na Facebooku? – żaliła mi się zmartwiona Baśka tuż po swoich pięćdziesiątych drugich urodzinach.
Niespecjalnie ostatnio miałam czas na cokolwiek, bo praca i domowy kierat pochłonęły mnie jak mokradło ciekawskiego wędrowca.
– A ty już menopauzę przechodzisz, że przejmujesz się takimi rzeczami? – zapytałam, bo zazwyczaj miała to gdzieś.
Baśka to bezdzietna singielka po pięćdziesiątce i jej stosunek do życia jest raczej niezobowiązujący. Ja też tak kiedyś miałam – że mogę robić, co chcę i kiedy chcę. A teraz po minucie w toalecie dostaję pytanie: „Mamo, co robisz?”. „Obiad gotuję na kiblu” – ciśnie mi się na usta.
Dziwne czasy nastały, żeby liczba życzeń na twarzoksiążce była wyznacznikiem sympatii. Co najmniej połowa znajomych u każdego to tak zwani znajomi z dupy – ich nazwiska dzwonią w którymś kościele, ale nie wiadomo w którym.
– A pamiętasz moją pięćdziesiątkę? Ale było bosko, nie? – rozmarzyła się Baśka, uderzając dalej w tę samą nutę.
Trzeba przyznać, że jej urodziny były imponujące. Zaprosiła chyba pół stolicy oraz, sądząc po językach obcych, wszystkich swoich przydupasów z każdego kraju na świecie. Baśka potrafi spakować się rano, a po południu już jest w drugiej części globu. Jedni z podróży przywożą magnesy na lodówkę, a ona nowe męskie znajomości.
Ebook „Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte” przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio, a także na czytnikach Kindle, inkBOOK, PocketBook, Onyx itp., na komputerze, telefonie i tablecie. Przed zakupem możesz zapoznać się z darmowym fragmentem książki.
Książka dostępna jest w Publio także w formacie mp3 jako audiobook „Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte”.