Wyrazista, ukazana z doskonałą ostrością wizja współczesnego człowieka. Główny bohater to kumpel Adasia Miauczyńskiego i Woody’ego Allena. I mimo że jego życie toczy się w Warszawie, bohater jest iście kosmopolityczny. Pracuje w Firmie, je zdrowe zestawy firmowe, pije globalny alkohol, je globalne sery i pali globalne papierosy, przegląda globalne katalogi IKEI. To everyman. A jego opowieść ogarnia cały współczesny świat.
Krytycy narzekający na brak powieści dotykającej współczesności zostaną zaspokojeni. I to kompleksowo. Oto książka opisująca współczesność w całej jej złożoności, naświetlająca paradoksy, piętnująca śmieszne mechanizmy i niemądre przyzwyczajenia. Mamy tu piękno i smutek konsumpcji, ucieczkę od śmierci i zarazem fascynację umieraniem, potrzebę samozaspokojenia i egoizmu oraz silne pragnienie uczestnictwa w społecznych rytuałach. Potrzebę samotności i miłości. Permanentny chwiejny balans pomiędzy śmiercią i rozkładem a błyszczącym naperfumowanym czasopismem. Pomiędzy przedmiotami – coraz nowszymi, lepszymi, piękniejszymi, bardziej niezawodnymi, a żywym organizmem – coraz bardziej zawodnym, bolesnym...
„Nagrobek z lastryko” to mądra, gorzka i smutna, ale mimo wszystko pełna humoru opowieść o życiu człowieka nominowana w 2008 r. do Literackiej Nagrody „Nike”. Książka w pewnym sensie bezwstydna i niezwykle szczera. Dotkliwa i bolesna. Pogodna i dowcipna. Błyskotliwa i czuła. Mieszcząca w sobie wszelkie sprzeczności – podobnie jak rzeczywistość.