Czasem próżność lub pycha każą nam wierzyć, że wszystko od nas zależy. Ale gdy spada na nas nieszczęście, zawsze myślimy, że na to nie zasłużyliśmy, że los jest niesprawiedliwy, że wpadliśmy w pułapkę.
Prorok Eliasz w IX w. p.n.e. opuszcza z rozkazu Jahwe ojczysty Izrael i chroni się przed prześladowaniami królowej Jezabel w sąsiedniej Fenicji, gdzie od niemal trzech stuleci panuje pokój i dobrobyt.
Na karkołomnej ścieżce, którą prowadzi go Bóg, Eliasz ujrzy widmo wojny, śmierć i zgliszcza, utraci wiarę i pokłóci się z Jahwe. Ale również odkryje, że każda tragedia, która wtargnęła znienacka w życie człowieka, nie jest karą, lecz wyzwaniem, próbą, której każdy musi stawić czoła...