„Moja praca bywa bardzo trudna. Powinnam wiedzieć, jak pomóc innym w ich problemach, ale nie zawsze tak się dzieje. Czasami brakuje mi mądrych słów. Czasami jest mi ciężko i smutno. I wtedy przychodzi do mnie Błękitny Pies, wielki, miękki i włochaty, pachnący gumą balonową, i opowiada mi moje historie. A on zawsze mówi to, co najbardziej jest nam potrzebne…”.