Praca stanowi pierwszą po blisko 60 latach syntezę dziejów prześladowania czarownic. Poza czarownicami głównym bohaterem książki autorka uczyniła wspólnotę lokalną i jej przedstawicieli. To wspólnota sprawuje władzę na danym terenie i wymierza sprawiedliwość. W określonych warunkach decyduje się na wszczęcie procesu o czary przeciw jednej ze swoich współmieszkanek. Co kieruje członkami wspólnoty, że gotowi są podjąć okrucieństwo wobec „swojej”?
Autorka nie zadowala się jedną odpowiedzią. Nie upraszcza sprawy i nie zamyka wieloznacznych procesów w prostych stwierdzeniach. Próbuje oddać całą złożoność opisywanego okresu – jego skomplikowane stosunki, osobliwe realia. Stawia pytania o przebieg procesów, o ich antropologiczny i lokalny charakter.