Ta kronika miała na zawsze zaginąć w pomroce dziejów. Janusz Bieszk, autor bestsellerów „Słowiańscy królowie Lechici. Polska starożytna” oraz „Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna”, nazywa ją „perłą wśród lechickich kronik”.
Ta kronika miała na zawsze zaginąć w pomroce dziejów. Janusz Bieszk, autor bestsellerów „Słowiańscy królowie Lechici. Polska starożytna” oraz „Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna”, nazywa ją „perłą wśród lechickich kronik”.
Twórca kroniki, Prokosz (Prochorus, Procosius), miał być pierwszym arcybiskupem Krakowa, żyjącym w X wieku. Według niej Polacy mieli prehistoryczny rodowód: pierwsza nazwa Polski brzmiała „Sarmacja”, a jej władca nosił imię Sarmata i jako król panował w II połowie XVIII wieku p.n.e. Prokosz doprowadza opowieść do początków panowania Mieczysława (Mieszka) I – późniejsze fragmenty przepadły. Przez jej karty przewijają się kolejni władcy, a także cenne informacje o obyczajach, wierzeniach, życiu politycznym, społecznym i gospodarczym Sarmacji ‒ Lechii ‒ Polanii. Wstęp przygotowany przez Janusza Bieszka jest ciekawym wprowadzeniem do lektury.