Na przykładzie losów młodej dziewczyny i jej matki Ewa Szawul pokazuje zmagania kobiet z własną cielesnością. Młodsza bohaterka boleśnie przeżywa dojrzewanie, starsza – czas menopauzy, która ją zaskakuje i skłania do zrobienia życiowego bilansu. Rozbita na te dwa głosy opowieść próbuje odpowiedzieć na ważne pytania: Kiedy ciało zamienia się w „przeciwciało”? Dlaczego staje się wrogiem nastolatki? Dlaczego jest źródłem frustracji dojrzałej kobiety? Jak przełamać lęk i przepracować traumę, żeby zaprzyjaźnić się ze swoim ciałem?
Powieść powstała w toku studiów podyplomowych Szkoła Mistrzów prowadzonych na Wydziale Polonistyki UW w roku akademickim 2021/2022. Została wybrana do druku w drodze konkursu.
O autorce ebooka „Przeciwciało”
Ewa Szawul pisarka, scenarzystka, dramatopisarka. Jej książka „Burza w mózgu” (WAB 2014), uhonorowana została nagrodą Krakowskiej Książki Miesiąca, a dramat „Light my fire!” nagrodzony w Ogólnopolskim Konkursie Stowarzyszenia DRAMA. Stypendystka PISF, MKiDN i ZAiKS. Wraz z mężem prowadzi grupę Wataha Drums. Mieszka w Krakowie.
Fragment ebooka „Przeciwciało”
Równowaga między mamą a mną całkiem się zachwiała. Zawsze byłam jak cień, a teraz jakby wystawałam. Już do siebie nie pasowałyśmy.
Widziałam, że i dla niej stało się jasne, że poprzedniego wieczoru zaszły zmiany nie do odwrócenia i trzeba będzie pisać nowe traktaty, jeśli kiedyś mamy jeszcze współistnieć w tej rodzinie. Gdy rano wstałam, czułam się bardzo krucho, jakby ściany naszego domu zaczęły pękać i widać było przez nie na wylot wszystko to, co na zewnątrz. I niby ten widok całkiem mnie kręcił, a jednak kiedy tak szłam przez pola do tramwaju, czułam się strasznie samotna.
Z jednej strony cieszyłam się, że sobie wywalczyłam pewną niezależność, z drugiej – za nic nie miałam pomysłu, jak ją utrzymać na stałe.
[…]
Sroczyński mi to potem wszystko pięknie wytłumaczył, jak to właściwie było z mamą i ze mną. Trzeba było się rozdzielić, żeby każda mogła przeżyć własną historię, w innej konfiguracji nic nie było możliwe. Inaczej byłybyśmy wciąż pozlepiane przy brzegu, jedna by ciągnęła drugą, jedna drugą dusiła niewłaściwym ułożeniem. Byłyśmy z jednego ciała, ale nie mogłybyśmy żyć bez odłączenia, bo byłam odrębną strukturą, nie kopią. Kto wie, w jakim ciemnym lesie bym zbłądziła, gdyby ciało nie zaryzykowało głodowego strajku. Czegoś, co mogło ugodzić mamę prosto w serce. Skazywałam się na głód, bo innego sposobu na oddzielenie nie widziałam. Zbyt silna była mama, zbyt przeorana wojennymi traumami, żebym potrafiła stoczyć zwycięską batalię.
A jedzenie to była w moim domu najdroższa waluta. Nic nie było ważniejszego. I tą walutą opłacało się wszystko, a zwłaszcza miłość. A także się ją na miłość wymieniało.
(Opis pochodzi od wydawcy).
Jak przeczytać 📖 ebook „Przeciwciało”?
• w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie (iOS, Android),
• na czytniku ebooków typu Kindle, PocketBook, inkBook itp.,
• na komputerze – w darmowych programach Calibre, Adobe Digital Editions,
• w przeglądarce internetowej – np. Firefox z dodatkiem EPUBReader.
Po zakupie ebook pobierzesz w formacie epub i mobi.