Reportaż, który prowadzi nas po drogach i bezdrożach Rumunii. Agnieszka Krawczyk snuje opowieść o rumuńskich tradycjach i współczesności, mierzy się ze stereotypami i zabawia anegdotami, których ma pełne kieszenie. Po lekturze tej książki aż chce się spakować plecak i wyruszyć na poznawanie tego kraju.
Reportaż, który prowadzi nas po drogach i bezdrożach Rumunii. Agnieszka Krawczyk snuje opowieść o rumuńskich tradycjach i współczesności, mierzy się ze stereotypami i zabawia anegdotami, których ma pełne kieszenie. Po lekturze tej książki aż chce się spakować plecak i wyruszyć na poznawanie tego kraju.
Jakie jest wasze pierwsze skojarzenie z Rumunią? Założylibyśmy się o butelkę czerwonego wina, że Drakula. Czy wiecie jednak, jakie bogactwo smaków, zapachów, dźwięków i obrazów skrywa ten malowniczy kraj pogranicza kultur?
W Rumunii jest bezkresne błękitne niebo, ale w kolorze albastru może być również nitka w tradycyjnym hafcie czy… nagrobek na Wesołym Cmentarzu. W swojskiej i smacznej kuchni królują różne rodzaje pożywnej zupy, a sama Rumunia jest jak ciorba, w której ciągle odkrywasz coś nowego – a to kleks śmietany, a to ostra papryczka. Tu nie ma jednego, podstawowego, uniwersalnego przepisu, ale każdy kolejny kęs zaskakuje niespodzianką.
• Czy w Rumunii nadal kradnie się panny młode? • Który światowej sławy projektant mody przywłaszczył sobie narodowy skarb, czyli rumuńską bluzkę? • Gdzie przebiega najbardziej niesamowita droga, jaką widział Jeremy Clarkson?
Czy jesteście gotowi, by spakować plecak i wyruszyć w podróż, która pozwoli rozsmakować się w tym kraju?