Czy książka uniwersyteckiego profesora poświęcona problemom politycznym, społecznym i gospodarczym może wciągnąć czytelnika bez reszty? Okazuje się, że tak – jeśli tyko pisze się o nich w sposób jasny i zrozumiały, wychodząc poza opłotki jednej dyscypliny. Jeśli używa się komunikatywnego języka. Jeśli erudycja i wiedza autora bierze się nie tylko z interdyscyplinarnych studiów i skutecznego uprawiania polityki, lecz również z wielu podróży do najciekawszych zakątków Ziemi i z udziału w najważniejszych debatach toczonych we współczesnym świecie. A tak właśnie jest w przypadku tej książki i w przypadku tego autora.
Po wcześniejszej bestsellerowej książce Grzegorza Kołodki „Wędrujący świat” nadszedł czas na kolejną, nie mniej porywającą. „Świat na wyciągnięcie myśli” to opowieść równie barwna, napisana z polemiczną pasją i wielką siłą przekonywania, z dbałością o logikę wywodu i trafność argumentów, a przede wszystkim z literacką werwą.
Poprzednia książka, o której wciąż głośno w kraju i za granicą, na mnóstwo pytań odpowiedziała, ale do niejednego też sprowokowała. Zaszły ponadto nowe procesy, wydarzenia i zjawiska – kryzys finansowy, migracje ludności, problemy z euro, ocieplenie klimatu, potęga Chin, nowy globalny ład, zahamowanie wzrostu gospodarczego, patologie społeczne, odmienne wizje przyszłości – do których trzeba się odnieść. I stąd właśnie „Świat na wyciągnięcie myśli”.