„Schyłkowa epoka I Rzeczypospolitej oraz lata, które nastąpiły po jej upadku, budziły i nadal budzić będą wielkie zainteresowanie, zarówno w kręgach badawczych, jak w ogólnospołecznym odbiorze. Przypominają tę epokę i czynią ją stale aktualną dla kolejnych pokoleń naszego narodu słowa hymnu, który wówczas powstał: «Jeszcze Polska nie zginęła».
Nie ulega wątpliwości, iż jest to epoka wielu ścierających się z sobą przeciwieństw. Postępował rozkład moralny i polityczny elit magnackich, opierających się na republikanizmie szlacheckim przeobrażającym się w anarchię, hołdującym coraz bardziej prostackiemu sarmatyzmowi. Jednocześnie rozwijał się nurt patriotyczny, świadomy konieczności reform, coraz silniej wiążący się z prądami oświecenia. Obydwa te obozy ścierały się, ale i przenikały nawzajem. Nic dziwnego, że i w poglądach na tę epokę nie brak sprzeczności” – ze wstępu do tomu 6. „Wielkiej historii Polski”