Krystyna Kurczab-Redlich znakomita autorka, znawczyni problematyki rosyjskiej ujawnia nieznane na ogół fakty z życia prezydenta Rosji. Skąd wziął się w KGB, czy rzeczywiście wygrywał wybory, jak naprawdę rozpoczął wojnę w Czeczenii i na Ukrainie, jakie ma związki z Al-Kaidą i tzw. Państwem Islamskim, jak wiele osób wysłał na cmentarz; jakim był mężem, jakim jest ojcem i czy czuje się samotny?
Wstęp do ebooka „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina” Krystyna Kurczab-Redlich
W carskim dworku z XIX wieku w miejscowości Nowo-Ogariowo pod Moskwą, nad rzeką o takiej samej nazwie, niemal codziennie od 2000 roku, mniej więcej o wpół do dziewiątej rano budzi się niewysoki mężczyzna. Niedługo po przebudzeniu, odziany w dres z jedwabno-bawełnianej materii, zaczyna ćwiczyć na specjalnie dla niego zbudowanej siłowni. W trakcie ćwiczeń ogląda w telewizji najnowsze wiadomości na kilku krajowych kanałach. Po rozgrzewce udaje się na basen. Czasem przepływa tylko tysiąc metrów, czasem więcej. Potem przychodzi pora na przemienną kąpiel w mniejszych basenach: gorąca woda ma 40 stopni, chłodna – 12.
Przy stole nakrytym do śniadania białą porcelaną zasiada około południa. Menu jest raczej skromne: kasza z jogurtem lub twaróg z miodem, żółty ser, masło. I koktajl o tajemniczym składzie, najprawdopodobniej z sokiem buraczanym i chrzanem.
Potem mężczyzna udaje się do gabinetu, gdzie pod flagą Federacji Rosyjskiej i herbem państwowym otwiera teczkę z najpilniejszymi dokumentami do podpisu. Następnie zagląda do teczki z dokumentami tajnymi…
Jeśli tego dnia jedzie do najważniejszej z komnat w twierdzy otoczonej długim na 2235 metrów murem grubości dochodzącej do 6 metrów, to kilkanaście opancerzonych aut przemyka na sygnale ulicami, na których już dużo wcześniej wstrzymano ruch. Do swojego miejsca pracy dociera przeznaczoną tylko dla niego windą i przeznaczonym tylko dla niego korytarzem. Pracuje długo, nieraz do północy. A bywa i tak, że jego podwładni są wzywani późnym wieczorem do jego rezydencji pod miastem.
Gdy odchodzą, zostaje sam. Kiedyś biegały tu dzieci, krzątała się żona. Jeszcze niedawno przyjacielsko trącała go nosem ukochana czarna labradorka. Ale i jej zabrakło…
Kim jest urzędujący w fortecy, od lat narzucający światu swoją wolę zagadkowy samotnik z Kremla, Władimir Władimirowcz Putin? I jakim państwem stała się Rosja pod jego rządami?
Krystyna Kurczab-Redlich
Fragment ebooka „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina”
Oto w czasopiśmie Artioma Borowika „Wiersija” z 18 stycznia 2000 roku ukazuje się tekst pod niemieckim tytułem Das ist Putin z jego fotografią w czapce niemieckiego oficera z okresu drugiej wojny światowej. Autorzy usiłują rozwikłać kilka niezbyt pochlebnych dla bohatera zagadkowych wydarzeń z wcześniejszych etapów jego życia. Niespodziewanie do najbardziej tajemniczego okresu, o którym pod koniec artykułu piszą, należy ten – wydawałoby się – najniewinniejszy: dzieciństwo Putina. Otóż większość informacji na ten temat jest ściśle tajna.
Rozwiązanie jednej z zagadek nastąpiło jak w kiepskim serialu. Jedni w nie uwierzyli, inni nie. Na wierze dobrze jest się opierać wówczas, gdy do dowodów sięgnąć nie można. Jeśli zaś można, warto się z nimi zapoznać.
Wedle tego kiepskiego scenariusza początek życia prezydenta wyglądał zupełnie inaczej niż w oficjalnej biografii: nie ten ojciec, nie ta matka, nie to miejsce urodzenia, nie ta data. Pytanie jednak, czy w ogóle powinno nas obchodzić skrywane za tymi faktami cudze nieszczęście? Czy nie należałoby raczej wzruszyć ramionami i nie zauważać problemu? Dla polityków liczy się postępowanie drugiego polityka, a nie to, co skrywa jego metryka czy psychologiczna podszewka. Dla obserwatorów jednak, dla dziennikarzy czy biografów pytanie, dlaczego polityk zachowuje się tak, a nie inaczej ma ogromne znaczenie. Tym większe, im bardziej jego działania wpływają na losy innych ludzi, społeczeństw, świata. Są politycy tacy jak Gandhi czy Havel, są tacy jak Hitler czy Stalin.
Truizmem jest twierdzenie, że szczęśliwe, a przynajmniej normalne dzieciństwo lepiej rokuje niż nieszczęśliwe i nienormalne. Oczywiście nie wszyscy, którym szczęśliwe dzieciństwo było dane, wyrośli na porządnych ludzi, podobnie jak nie wszyscy, którym szło jak po grudzie, stali się zbrodniarzami. Tak czy inaczej, szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego ktoś jest, jaki jest, nie sposób nie zajrzeć za kulisy jego dzieciństwa.
„Tak, jestem matką Wołodii” – wyznaje gruzińskiej gazecie „Alija” Wiera Nikołajewna z domu Putin, od kilkudziesięciu lat żyjąca w Gruzji, w wiosce Metechi.
(ciąg dalszy ebooka w pełnej wersji książki)
JAK CZYTAĆ EBOOKA
Ebook „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina” Krystyna Kurczab-Redlich przeczytasz wygodnie w aplikacji mobilnej Publio na swoim smartfonie lub tablecie. Masz czytnik ebooków (Kindle, PockeBook, inkBook, itd)? Pobierz plik epub lub mobi i czytaj tak jak lubisz.
Wolisz słuchać?
W Publio.pl książka dostępna jest także w formacie mp3 jako „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina” audiobook.
TEMATY: Wyścig zbrojeń • Putin • Rosja • Stany Zjednoczone USA • Ukraina