„Ta historia pana zmieni” – powiada jeden z bohaterów powieści do mężczyzny szukającego miałkich atrakcji na plaży. Zmieni, czyli otworzy oczy na świat inny – intrygujący, bo przesycony tajemnicą, świat nie z tej ziemi.
Literatura rozrywkowa oferuje dziś wiele takich światów-półproduktów, światów-wytworów nowoczesnych technologii. Tyle że zwykle gubi się w nich człowiek.
Marta Magaczewska całą siłą sugestywnego pióra buntuje się przeciw tej tendencji – przeciw uprzedmiotowieniu człowieka, przeciw traktowaniu kobiety jako rozrywki. Autorka „Zaćmienia” umieszcza swych bohaterów wśród malowniczych pejzaży Bretanii, ale uwagę koncentruje nie na egzotyce przyrody, lecz na pełnej napięcia relacji mężczyzny i kobiety – ich gestach, słowach i milczeniu. Tworzy obraz zagadki nietypowej, dowodzi tego, że jeden człowiek potrafi być dla drugiego nieogarnionym i niepoznawalnym kosmosem.
Bohaterka powieści, Lydia-Mara-Vivienne, to prawdziwie intrygująca kobieta, która jak ptak niebieski wyrywa się w przestworza. Czy mężczyźnie, który zechce jej towarzyszyć, zdoła uświadomić, czym jest prawdziwa miłość, czy też – kaleka i niezdolna do uznania ziemskich praw ciążenia – stanie się jeszcze jednym wcieleniem femme fatale?